Wyrok łączny

Wyrok łączny pozwala na zmianę wysokości kary. Jak to możliwe? Przecież nie można tak sobie po prostu zmieniać kar.

Trzeba sobie wyobrazić, że mamy oskarżonego, który popełnił kilka przestępstw. Następnie doszło do skazania. Różne sądy wydały wobec niego różne kary. Natomiast występuje tutaj taka sytuacja, gdy nie zawsze po popełnieniu przestępstwa od razu sąd wydał wyrok. W każdym razie ten oskarżony oczekuje na wykonanie kilku kar. Zostały one określone wyrokami różnych sądów.

Wyrok łączny można wydać w sytuacji, gdy:

  • ten sam sprawca popełni dwa lub więcej przestępstw.
  • popełnił je przed wydaniem pierwszego, choćby nieprawomocnego, wyroku co do któregokolwiek z tych przestępstw.
  • wymierzone mu kary są tego samego rodzaju albo podlegają łączeniu.

Zdaję sobie sprawę z tego, że brzmi to skomplikowanie. Czasami zdarza się, że jeden oskarżony ma dość jasny układ kolejnych czynów oraz wyroków. Często jest tak, że układ tych wyroków oraz czynów jest bardziej skomplikowany.

Trzeba jednak jedną kwestię, czy też mit wyjaśnić. Wyrok łączny nie polega na niejako automatycznym zmniejszeniu dolegliwości za popełnione już przestępstwa. Także historia tego oskarżonego ze wstępu może być różna. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób sąd określi nową karę w wyroku łącznym. Jest kilka zasad, które pozwalają na wymierzenie nowej kary. Kara ta w żadnym wypadku nie może stanowić mechanicznego łączenia kar. Oczywiście, że na poczet tej nowej kary można zaliczyć już wcześniej wykonane kary. Warto jednak przemyśleć sprawę z doświadczonym prawnikiem, który od lat prowadzi kancelarię na terenie Opola.

Wyrok łączny wydaje się po przeprowadzeniu rozprawy. Na rozprawie może być obecny obrońca oskarżonego.

Przede wszystkim obecność oskarżonego w sądzie nie jest obowiązkowa. Sprawa o wydanie wyroku łącznego jest to nowa sprawa karna. Nie jest to prosta kontynuacja żadnego z poprzednio toczących się spraw sądowych. Można zatem ustanowić obrońcę dla oskarżonego, który ma sprawę o wydanie wyroku łącznego. Obrońcą może być adwokat. Obrońcę może ustanowić samodzielnie oskarżony albo inna osoba. W tym celu należy nawiązać kontakt z kancelarią adwokacką.

Błąd co do prawa

Błąd co do prawa może przytrafić się każdemu. Jak głosi mądra sentencja: błądzić jest rzeczą ludzką. Natomiast rzeczą prawników jest pomagać w rozwiązywaniu błędów.

Jesteś początkującym przedsiębiorcą. Zdobywasz rynek i klientów. Prowadzisz działalność gospodarczą. Być może jesteś rekinem biznesu. Jesteś bardzo zajęty, bo kontrahenci, bo faktury, bo podatki.

W pierwszej połowie 2022 roku każdego dnia w Polsce wydawano średnio 119 stron przepisów. Czytanie przepisów jest trudne. Wiem o tym doskonale, bo czasem sam mam z tym problemy. Niejako po drodze zaczęły obowiązywać rozwiązania podatkowe Polskiego Ładu. Zbliża się koniec roku, to na pewno księgowy przypomni ci o podatkach. Nie wiem, czy wiesz, ale podobno obowiązki podatkowe mają charakter absolutnej oczywistości. Powiedz to księgowemu i obserwuj jego reakcję. Możesz mi nawet o tym napisać w wiadomości.

Składasz deklarację podatkową, podatki płacisz w terminie. Nagle wezwanie od naczelnika urzędu skarbowego. Wkrótce jesteś oskarżonym. Akt oskarżenia trafia na przykład do Sądu Rejonowego w Opolu. Czy można tego uniknąć? Jaki będzie wynik takiego postępowania?

Na pewno znajomi będą ci powtarzali maksymę – ignorancja prawa szkodzi. Pewnie, że mają trochę racji. W takiej sytuacji najlepiej skorzystać z pomocy adwokata. Bez doświadczenia zdobytego na salach rozpraw sądowych, trudno samemu się bronić. Można zwyczajnie coś przeoczyć. Przecież błądzić jest rzeczą ludzką.

Jako adwokat jestem specjalistą w sprawach karnych, ale też karno-skarbowych. Ze względu na bogatą praktykę, mogę podzielić się pewną myślą. Podstawą do egzekwowania przepisów prawa może stanowić jego faktyczna znajomość. Nie można wymagać od podatnika stosowania norm, z którymi podatnik nie miał możliwości się zapoznać. Nie można podatnikowi czynić zarzutu naruszenia przepisów, z których interpretacją mają trudności nawet urzędy skarbowe.

Błąd co do prawa oznacza nieświadomość karalności czynu.

Trzeba dodać, że ten rodzaj błędu musi być usprawiedliwiony. Bez przygotowanej linii obrony nie ma możliwości wykazania swojej racji przed sądem. Lepiej od razu nawiązać ze mną kontakt, bo przecież nie wiadomo jak sprawa potoczy się przed sądem.

Odroczenie wykonania kary ograniczenia wolności

Odroczenie wykonania kary ograniczenia wolności polega na prolongowaniu wykonania kary. Uregulowanie dotyczące tej kwestii znajduje się w przepisach kodeksu karnego wykonawczego. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na formy wykonywania kary ograniczenia wolności, którymi są na przykład:

  • obowiązek wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne.
  • potrącanie części wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym z przeznaczeniem tej należności na cel społeczny.

Dodać należy, że w czasie odbywania kary ograniczenia wolności skazany:

  • nie może bez zgody sądu zmieniać miejsca stałego pobytu.
  • ma obowiązek udzielania wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary.

    Odroczenie wykonania kary ograniczenia wolności dopuszczalne jest, gdy skazany nie rozpoczął jeszcze odbywania tej kary.

    W celu uzyskania odroczenia należy złożyć stosowny wniosek. Jest to sprawa z zakresu prawa karnego wykonawczego. Skazany może korzystać z pomocy obrońcy. Obrońcą może być adwokat. Poza tym wniosek ten podlega opłacie. Sąd może udzielić odroczenia wykonania kary, jeśli jej natychmiastowe wykonanie pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki. Okres odroczenia nie może przekraczać 6 miesięcy.

    Osadzenie celem odbycia kary pozbawienia wolności zawsze wywołuje pewne ujemne konsekwencje dla rodziny skazanego. Nie można jednak zapomnieć, iż są to naturalne konsekwencje izolacji więziennej. Osoba popełniająca przestępstwa musi liczyć się z tym, że będzie musiała ponieść za swoje czyny przewidzianą prawem karę, która może stanowić dolegliwość nie tylko dla niej, ale również dla jej rodziny (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12.12.2007 r. w sprawie sygn. akt II AKzw 939/07).

    Sąd może odwołać odroczenie wykonania kary:

    • w razie ustania przyczyny, dla której zostało udzielone.
    • gdy skazany nie korzysta z odroczenia kary zgodnie z celem, w jakim zostało udzielone.
    • kiedy skazany rażąco narusza porządek prawny.

    Prowadzenie auta po narkotykach

    Prowadzenie auta po narkotykach to popularne określenie przestępstwa, które polega na kierowaniu pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym (ale też wodnym lub powietrznym) pod wpływem środka odurzającego. Jest to przestępstwo, którego popełnienie skutkuje ponoszeniem odpowiedzialności karnej.

    Pojęcie środka odurzającego dotyczy nie tylko środków opisanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Dotyczy to też innych substancji, których działanie na układ nerwowy, powoduje obniżenie sprawności kierowcy.

    Sąd, który rozpoznaje sprawę o takiego rodzaju przestępstwo powinien ustalić, czy środek ten miał realny wpływ na sprawność psychomotoryczną kierującego. Wpływ ten powinien być podobny, jak w sytuacji znajdowania się pod wpływem alkoholu.

    Niezbędne jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu toksykologii. Co istotne to nie kryterium ilościowego stężenia środka odurzającego wpływa na ocenę, czy sprawca znajdował się w stanie pod wpływem środka odurzającego. Ważniejsze jest kryterium indywidualnego oddziaływania na konkretnego sprawcę.

    Należy zatem nie tylko stwierdzić występowanie takiego środka w organizmie osoby kierującej pojazdem. Trzeba też określić, czy środek ten wpłynął na zachowanie kierującego w stopniu podobnym jak alkohol.

    Oskarżony zrealizował znamiona przypisanego mu przestępstwa z art. 178a § 1 kk, albowiem prowadził pojazd mechaniczny znajdując się pod wpływem środka odurzającego, tj. kanabinnoli, a jego sprawność psychomotoryczna zgodnie z opinią biegłego z zakresu toksykologii była ograniczona w stopniu, jaki powoduje alkohol w stężeniu powyżej 0,5 promila (wyrok Sądu Rejonowego w Legionowie z dnia 20.11.2018 r., sygn. akt II K 621/18).

    Prowadzenie auta po narkotykach jest zatem nie tylko niebezpiecznie, ale stanowi czyn zagrożony karą. Niemniej jednak każdy oskarżony ma prawo do obrony. Elementem tego prawa jest możliwość skorzystania z pomocy obrońcy. Obrońcą w postępowaniu karnym może być adwokat.

    Dzień Kundelka

    Dzień Kundelka przypada na 25 października każdego roku. Za tą niewinną rocznicą kryje się całkiem poważna ustawa. Otóż ustawa o ochronie zwierząt została podpisana 21 sierpnia 1997 r.  Zaczęła ona obowiązywać od 24 października tego samego roku. Natomiast następnego dnia obchodzony jest Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt.

    Zgodnie z przepisami tej ustawy zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek zaś jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.

    Paradoksalny jest natomiast przepis, który stanowi, że w sprawach nieuregulowanych do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy.

    Oznacza to, że zwierzę raz nie jest rzeczą, a raz nią jest.

    Jakkolwiek zwierzęta nadal pozostają w sferze stosunków prawnych jedynie przedmiotami prawa, są to jednak przedmioty szczególne, korzystające z ochrony prawnej wynikającej z obowiązków człowieka wobec zwierząt w zakresie poszanowania, ochrony i godnego traktowania (wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 20 października 2011 r. w sprawie sygn. akt III KK 159/11).

    Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania. Zabrania się znęcania nad zwierzętami. Za znęcanie uważane jest na przykład porzucanie zwierzęcia. Właściciel nie może porzucać psa.

    Za naruszenie przepisów dotyczących ochrony praw zwierząt można ponosić odpowiedzialność karną. Natomiast prawa pokrzywdzonego może wykonywać organizacja społeczna, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.

    Na szczęście Dzień Kundelka można świętować bez żadnej ustawy, czy też pozwolenia. Co więcej można go celebrować każdego dnia.

    Błąd co do prawa

    Odpowiedzialność za czyny opisane w przepisach kodeksu karnego skarbowego wynika bardzo często z naruszeń przepisów prawa finansowego.

    art. 10 § 4 kodeksu karnego skarbowego

    Nie popełnia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego karalności.

    Jest to tzw. błąd co do prawa. Inaczej mówiąc, jest to sytuacja, kiedy sprawca pozostaje w nieświadomości karalności danego zachowania.

    W prawie karnym skarbowym znamiona czynów zabronionych definiowane są przez przepisy szeroko rozumianego prawa finansowego. Przepisy prawa finansowego spełniają zatem podwójną rolę:

    • określają znamiona poszczególnych czynów.
    • decydują o bezprawności czynu.

    Nieznajomość norm, które kształtują znamiona czynu, może stanowić o błędzie co do faktu. Jest tak, gdyż w prawie karnym skarbowym do rozpoznania znamion czynu konieczna jest wiedza o przepisach prawa finansowego.

    Oznacza to, że błąd co do tego, że działa się wbrew przepisom, można wiązać z sytuacjami:

    1. sprawca nie zna przepisu prawa finansowego.
    2. sprawca zna przepis prawa finansowego, ale nie wie tego, że naruszenie tego przepisu jest karalne przez prawo karne skarbowe.

    Właśnie w punkcie drugim można stwierdzić, że występuje nieświadomość karalności czynu. Przy czym od odpowiedzialności karnej skarbowej uwalnia tylko usprawiedliwiona nieświadomość karalności.

    Za przyczynę nieświadomości sprawcy uznaje się więc niski stopień jasności przepisu. Organ podatkowy nie może wymagać od sprawcy stosowania norm prawnych, z którymi sprawca nie miał możliwości należycie się zapoznać. Podstawę egzekwowania prawa stanowi jego faktyczna znajomość. Nie można podatnikowi czynić zarzutu naruszenia przepisów, z których interpretacją mają trudności same organy podatkowe.

    Orzeczenia sądowe – styczeń 2021 r.

    • Skorzystanie przez oskarżonego, z uwagi na jego sytuację majątkową, z pomocy obrońcy z urzędu w celu zbadania podstaw do wniesienia skargi, może zasadniczo nastąpić tylko raz i sąd nie jest zobligowany do wyznaczenia kolejnego obrońcy z urzędu (postanowienie Sądu Najwyższego– Izba Karna z dnia 27.01.2021 r., sygn. akt IV KZ 3/21).
    • Spis inwentarza sporządzony na podstawie art. 69 ust. 1 prawa upadłościowego jest oświadczeniem wiedzy syndyka i nie zmienia statusu prawnego rzeczy. Przed wpisem do spisu inwentarza syndyk jest uprawniony do oceny czy dane prawo wchodzi w skład masy upadłości i ustala jej skład, a więc jest uprawniony do wyłączenia danych rzeczy na tym etapie postępowania. Z art. 68 i art. 69 ust. 3 wynika, że jeżeli na podstawie dokumentów upadłego lub dokumentów bezspornych albo w wyniku oceny posiadania uzasadnione jest ustalenie, że prawa majątkowe należą do osoby trzeciej, to nie podlegają one wciągnięciu do spisu (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 28.01.2021 r., sygn. akt IV CSK 532/20).
    • Instytucja wstrzymania wykonania wyroku, określona w art. 532 § 1 kpk, ma charakter wyjątkowy, a potrzeby jej zastosowania nie może uzasadniać sama czynność wniesienia kasacji. Potrzeba ta aktualizuje się dopiero wówczas, gdy bądź to (niezależnie od przyszłego rozstrzygnięcia co do zasadności skargi kasacyjnej) już wcześniej można stwierdzić zaistnienie istotnych powodów do uznania słuszności tej kasacji, bądź też wówczas, gdy strona wykaże odrębnie istnienie szczególnych okoliczności powodujących, że wykonywanie lub wykonanie orzeczenia pociągałoby za sobą wyjątkowo dolegliwe i w zasadzie nieodwracalne skutki (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 26.01.2021 r., sygn. akt II KK 375/20).
    • Sąd pracy ma prawo samodzielnie ustalać przesłanki z art. 52 § 1 pkt 1 kp, a zatem postawienie pracownikowi zarzutu popełnienia przestępstwa nie decyduje o zasadności dopuszczenia się przez niego ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Pracy z dnia 21.01.2021 r., sygn. akt III PSK 14/21).
    • Określony w przepisie art. 52 § 2 kp termin rozpoczyna swój bieg z chwilą powzięcia przez pracodawcę lub osobę go reprezentującą wiarygodnej informacji o naruszeniu przez pracownika obowiązków pracowniczych. Istotne jest zatem, kiedy pracodawca miał możliwość sprawdzenia i przekonania się o słuszności obciążających pracownika zarzutów, nie zaś moment, w którym uzyskał informacje o jego nagannym zachowaniu. W konsekwencji, gdy pracodawca uzyskał informację o nagannym zachowaniu pracownika, przeprowadził postępowanie wyjaśniające w firmie i postępowanie to dowiodło winy pracownika, miesięczny termin na zwolnienie dyscyplinarne liczy się od zakończenia tego postępowania. Ono bowiem doprowadziło do potwierdzenia wcześniejszych zarzutów i dowiodło winy pracownika (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Pracy z dnia 21.01.2021 r., sygn. akt III PSK 8/21).
    • Sąd Najwyższy nie jest sądem, który nadaje klauzulę wykonalności – nawet swoim własnym orzeczeniom. Sądem właściwym do rozpoznania wniosku o nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi Sądu Najwyższego jest sąd pierwszej instancji. Dotyczy to również postanowienia Sądu Najwyższego o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Pracy z dnia 11.01.2021 r., sygn. akt I UK 388/19).
    • Postępowanie toczące się na podstawie art. 29 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, zmierzające do zbadania, czy istnieje potrzeba przyjęcia do szpitala psychiatrycznego osoby chorej psychicznie bez jej zgody, stanowi ingerencję w konstytucyjne prawo wolności i nietykalności człowieka. Konsekwencje orzeczeń wydawanych na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego uzasadniają zatem ścisłe wykładanie jej przepisów i przestrzeganie bezwzględnego wymogu, by rozstrzygnięcie wydane na jej podstawie było celowe z punktu widzenia dobra i interesu osoby, której dotyczy. Kontrola sądu, czy w danym stanie faktycznym wystąpiły przesłanki ustawowe, wymaga wnikliwej oceny, opartej na dowodzie w postaci opinii biegłego lub zespołu biegłych z zakresu psychiatrii, a to z tej przyczyny, że elementem stanu faktycznego decydującego o uwzględnieniu wniosku jest opis stanu zdrowia psychicznego (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 07.01.2021 r., sygn. akt V CSK 452/20).

    List żelazny

    List żelazny to inaczej udzielenie danej osobie ochrony przed pozbawieniem wolności.

    Przesłankami do wydania listu żelaznego to:

    • przebywanie oskarżonego za granicą.
    • złożenie przez oskarżonego stosownego oświadczenia.
    Nie ma znaczenia, dlaczego oskarżony nie przebywa w kraju. Nie ma znaczenia także to, czy ten pobyt jest legalny, czy też nie, a nawet to, czy oskarżony jest na stale poza Polską, czy tylko na jakiś czas.
    Poza tym do wydania listu żelaznego konieczne jest złożenie oświadczenia przez oskarżonego. W oświadczeniu tym oskarżony powinien stwierdzić, że:
    • stawi się do sądu lub do prokuratora w wyznaczonym terminie.
    • bez zgody sądu nie będzie opuszczał miejsca pobytu w kraju.
    • nie będzie w sposób bezprawny utrudniał postępowania karnego.

    Przyczyna nieobecności oskarżonego w kraju nie jest ważna. Jej powody mogą być różne i nie mają znaczenia. Nie jest istotne, czy jego pobyt za granicą jest legalny, czy też nie, czy ma charakter stały, czy tylko czasowy.

    Przy czym wydanie listu żelaznego jest dopuszczalne wobec oskarżonego, a w postępowaniu przygotowawczym wobec podejrzanego. Wydanie listu żelaznego można uzależnić od złożenia poręczenia majątkowego. Wcześniejsze wydanie postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, uniemożliwia wydanie listu żelaznego, który gwarantować ma pozostawanie podejrzanego na wolności.

    List żelazny wydaje sąd okręgowy. W sprawie tej orzeczenie ma formę postanowienia. Zażalenie nie przysługuje na odmowę wydania listu.

    Obecnie do Sejmu złożono projekt zmian w przepisach dotyczących listu żelaznego. Według założeń, w postępowaniu przygotowawczym wydanie listu żelaznego będzie dopuszczalne na wniosek prokuratora albo przy braku jego sprzeciwu.

    W każdym razie warto skorzystać z pomocy obrońcy w postępowaniu karnym, a w szczególnie w sprawie o wydanie listu żelaznego.

    Kulig

    Kulig to staropolska zabawa, w której uczestnicy poruszali się saniami ciągniętymi konno. W zabawie uczestniczyło najczęściej kilka sań. Współcześnie kulig to raczej po prostu ciągnięcie połączonych ze sobą sanek przez samochód. W każdym razie ta pozornie niewinna zabawa zimowa może nieść za sobą konsekwencje prawne.

    Zgodnie z przepisem art. 60 ust. 2 punkt 4 prawa o ruchu drogowym zabrania się kierującemu ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu.

    Naruszenie tego przepisu stanowi wykroczenie z art. 97 kodeksu wykroczeń. Grodzi za to kara grzywny do 3.000 złotych albo nagana.

    Uczestnik ruchu albo inna osoba, ażeby odpowiadać za to wykroczenie, powinny popełnić je na drodze publicznej, strefie ruchu albo w strefie zamieszkania. Natomiast właściciel pojazdu albo jego posiadacz za to wykroczenie mogą odpowiadać, gdy zostało ono popełnione także poza tymi miejscami. Wówczas zdarzenie to powinno wiązać się z koniecznością uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób oraz w zakresie wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.

    Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, jeżeli do naruszenia przepisów o bezpieczeństwie i porządku ruchu (innych niż z art. 86–96a kodeksu wykroczeń) doszło poza drogą publiczną, to podstawą do pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności jest przepis art. 97 kodeksu wykroczeń.

    Odpowiedzialność za wykroczenie nie ma związku z tym, czy doszło do uszkodzenia ciała uczestnika kuligu, czy też nie. Wystarczające jest to, że naruszono przepis prawa o ruchu drogowym.

    Gdy skutkiem kuligu będzie zdarzenie, w którym inna osoba odniosła uszczerbek na zdrowiu mamy do czynienia z przestępstwem. Jest to czyn z art. 177 kodeksu karnego. W zależności od rodzaju uszczerbku za przestępstwo to grodzi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. Jest więc to poważna sprawa karna.

    Poza tym kierujący ponosi odpowiedzialność cywilną za szkody, jakie wyrządził, urządzając taki kulig.

    Orzeczenie sądowe z grudnia 2020 r.

    • Nieorzeczenie jednego z obowiązków wymienionych w art. 72 § 1 kk w sytuacji wymierzenia skazanemu kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania stanowi obrazę tego przepisu prawa materialnego (wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 10.12.2020 r, sygn. akt V KK 288/20).
    • Stosownie do art. 11 ust. 2 w zw. z art. 11 ust. 1 w zw. z art. 9 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego , niezależnie od odszkodowania i zadośćuczynienia sąd może zasądzić od Skarbu Państwa pokrycie w całości lub w części kosztów symbolicznego upamiętnienia osoby niesłusznie represjonowanej, pozbawionej życia przez organy, o których mowa w art. 1 ust. 1 tej ustawy, bez przeprowadzenia zakończonego orzeczeniem postępowania (wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 08.12.2020 r., sygn. akt V KK 160/20).
    • Wysłanie zawiadomienia o rozprawie innej niż oskarżony osobie nie spełnia podstawowego warunku przeprowadzenia rozprawy głównej pod nieobecność oskarżonego, jakim jest prawidłowe poinformowanie go o jej terminie i miejscu. Wprawdzie od dnia 1 lipca 2015 r. oskarżony ma prawo, a nie obowiązek (jeżeli sprawa nie dotyczy zbrodni lub gdy przewodniczący albo sąd nie uzna jego obecności za obowiązkową) brania udziału w rozprawie (art. 374 kpk), to tym niemniej, aby móc to prawo zrealizować, musi być prawidłowo zawiadomiony o jej terminie i miejscu (art. 117 § 1 kpk), a gdy brak jest w tym zakresie dowodu, to czynności tej nie powinno się przeprowadzać (art. 117 § 2 kpk). Dowód, o którym mowa w tym ostatnim przepisie musi przy tym bezspornie dotyczyć osoby, której dotyczy powiadomienie. Ponieważ prawo stron do uczestniczenia w rozprawie jest fundamentalnym prawem demokratycznego procesu karnego, a tym samym stanowi jeden z głównych elementów rzetelnego postępowania, to niewątpliwie zaistniałe naruszenia przepisów w tym zakresie mogły mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego kasacją wyroku, który został wydany w sposób uniemożliwiający oskarżonemu podjęcie aktywnej obrony (wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 09.12.2020 r., sygn. akt IV KK 481/20).
    • Sprawa z zakresu odpowiedzialności zawodowej tłumaczy przysięgłych podlega rozpoznaniu przez wydział karny sądu apelacyjnego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania tłumacza przysięgłego, przy zastosowaniu przepisów ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (uchwała Sądu Najwyższego – Izba Pracy z dnia 09.12.2020 r, sygn. akt III PZP 2/20).